górne tło

Dzieciństwa wspomnień czar, czyli wizyta w Muzeum Nowej Huty.

W środowe przedpołudnie grupa naszych seniorów zwiedziła Muzeum Nowej Huty.

Muzeum mieści się w zabytkowym budynku dawnego kina Światowid. Powstało w wyniku połączenia Muzeum Historycznego Miasta Krakowa i Muzeum PRL-u (którego siedzibą był budynek Światowida). Zespół tworzący Muzeum Nowej Huty połączył doświadczenia wcześniej funkcjonującego na os. Słonecznym 16 oddziału MHK Dzieje Nowej Huty i Muzeum PRL-u.

Przestrzeń wystawiennicza oddziału obejmuje dawną salę kinową, w której mogliśmy zobaczyć różnorodne pamiątki z czasów PRL. Od prymitywnych zabawek, przez różnego typu wydawnictwa (komiksy, podręczniki szkolne, kultowe lektury), a na sprzętach RTV i AGD kończąc. Każdy z oglądających prezentowane na wystawie eksponaty, mógł znaleźć spośród nich wiele przedmiotów, z którymi miał na co dzień do czynienia w trakcie swojego dzieciństwa lub czasów młodości. A to ulubioną książkę, a to fotos z ulubionego serialu, a to taki sam model drewnianej hulajnogi, na którym jeździł po podwórku, lub model radia albo walkmana, który był w tamtych czasach spełnieniem marzeń każdego młodego człowieka. Choć teraz wyglądają one na prymitywnie, u niejednego naszego seniora wywołał tkliwy uśmiech wspomnień. Zaletą tego muzeum jest fakt, że każdy znajdzie coś dla siebie - i starzy i młodzi - oraz to, że większość eksponatów można wziąć do ręki, popróbować czy jeszcze działają i się nimi, po prostu, pobawić. Przecież w każdym z nas na zawsze zostaje odrobinę dziecka.

Naszych Panów mocno zainteresowały podziemia budynku wraz z przestrzenią schronu przeciwlotniczego, w których została przygotowana wystawa „Atomowa groza. Schrony w Nowej Hucie”.

Po udanym zwiedzaniu muzeum, spędziliśmy trochę czasu na spacerze po centrum Nowej Huty, a naszą marszrutę zakończyliśmy pod Nowohuckim Centrum Kultury.